Justin's POV.
Co to kurwa ma znaczyć ? Co mój najlepszy przyjaciel właśnie powiedział? Narzeczona ? Kiedy to się stało ? Dlaczego tak się stało? Zgodziła się ? Co się kurwa dzieje ?
Stanąłem naprzeciwko Angel i Raya’na który trzymał rękę owiniętą wokół jej talii. Stałem jak idiota, próbowałem otworzyć buzię i coś powiedzieć, ale nie mogłem wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Byłem sparaliżowany. Mój wzrok wędrował od niego do niej, a ja próbowałem się pozbierać.
- Przepraszam, myślałem że powiedziałeś narzeczona – zaśmiałem się głośno , ale twarz Ryan’a była poważna.
- Tak, to moja narzeczona – Ryan uśmiechnął się.
- Przepraszam, ale kiedy to się stało ?! Wyjechałem do Atlanty niecałe pół roku temu ! – zacząłem histeryzować.
- Stary, jest jakiś problem ? Ty masz dziewczynę, ja mam dziewczynę. O co ci chodzi Justin? - zmarszczył brwi patrząc na mnie zmieszany.
- Przepraszam stary. Po prostu się tego nie spodziewałem. Gratulacje! – objąłem Ryan’a w uścisku, nie spuszczając wzroku z Angel, która patrzyła w podłogę.
- Gratuluję Angel – gdy odsunąłem się od Ryan’a , podałem jej dłoń i lekko nią potrząsnąłem.
- Justin, musimy iść – usłyszałem głos Seleny.
- Tak.. umm.. chodźmy – podszedłem do niej, starając się nie odwracać.
Kątem oka zauważyłęm że Ryan i Angel spletli swoje ręce. Potrzebuję być kilka chwil sam na sam z nią.
- Selena, posłuchaj – objąłem ją w talii, upewniając się, Ryan i Angel sa wystarczająco daleko.
- Muszę prosić cię o przysługę.. – wyszeptałem jej do ucha, tak by wyglądało to jak całus w policzek.
- W porządku. O co chodzi? – jako dobra aktorka, odwróciła się do mnie chichocząc.
- Musisz gdzieś zabrać Ryan’a od Angel na jakieś 20 minut, zanim pójdziemy na rozdanie nagród – dla wszystkich wokół prawdopodobnie wyglądaliśmy jak szczęśliwa para, ale rzeczywistość była zupełnie inna.
- Zgoda. Po zrobieniu zdjęć na czerwonym dywanie, możesz na mnie liczyć – pogładziła mnie po policzku, zanim otworzyłem drzwi limuzyny, którą dla nas wynająłem.
Podróż była dziwna. Ryan nie przestawał gadać z Seleną, podczas gdy Angel wyglądała przez okno i przewracała oczami. Ona i Selena nigdy się jeszcze nie poznały, a ja z Ryan’em kompletnie o tym zapomnieliśmy. Może to najlepsze wyjście dla Angel. Wlałem szampana do kieliszków i podałem każdemu, ale Angel odmówiła i nadal wyglądała przez okno. Jej dłoń spoczywała na brzuchu, a kręcone włosy opadały na ramiona, ukrywając dekolt. Patrzyłem na nią podziwiając jej piękno.
Kiedy w końcu dotarliśmy na miejsce, owinąłem rękę wokół Seleny, a flesze kamer błyskały naokoło nas. Ryan i Angel szli za nami, ale ona ukrywała twarz przed kamerami. Mały uśmiech pojawił się gdy stanęliśmy obok wielkiego plakatu sponsorów. Po zdjęciach Selena dotrzymała obietnicy i zabrała Ryan’a do holu. Podczas gdy ja złapałem Angel za przedramię i zaciągnąłem za wielką kurtynę.
- Angel, co się stało, dlaczego jesteś zaręczona z Ryan’em ? – zapytałem, gdy byłem pewien, Ryan i Selena są wystarczająco daleko.
- Ponieważ go kocham – wzruszyła ramionami.
- Ty i ja wiemy, że to nie prawda. Więc dlaczego tak się stało? Czy już zapomniałaś o mnie ? O moich pocałunkach ? – trzymałem jej ręce w moich i patrzyłem na jej piękne ciemne oczy.
- Justin nie.. To nie jest odpowiednia chwila – wyjąkała, starając zabrać swoje dłonie.
- Więc kiedy będzie ? Kiedy ? – przybliżyłem się o krok do niej, a ona cofnęła się i uderzyła plecami o ścianę.
- Justin.. muszę wracać do Ryan’a – unikała mojego wzroku.
- Ryan jest w dobrym towarzystwie. Nie martw się o niego – zrobiłem kolejny krok i nasze klatki piersiowe dotknęły się.
- Justin proszę, nie utrudniaj mi tego – westchnęła, a jej pierś uniosła się.
- Dlaczego nie? Dlaczego to jest dla ciebie takie trudne? Nie lubisz mnie – uśmiechnąłem się, dociskając moje ciało do jej.
- Justin, nie.. – zająkała się, a jej klatka unosiła się i opadała gwałtownie.
- Kocham cię, wiesz że cię kocham – powiedziałem ochrypłym głosem. Przybliżyłem moją twarz i złapałem ja za ręce w obawie, że mi ucieknie.
- Justin, przestać..– syknęła.
- Co Angel? Boisz się swoich uczuć do mnie? Czy to problem? - zacisnąłem uścisk i dotknąłem jej ust moimi własnymi.
- Jezu Chryste Justin, twój nalepszy przyjaciel to mój narzeczony.. – powiedziała cicho z zamkniętymi oczami.
- Ale wciąż mnie pragniesz – oparłem czoło i uśmiechnąłem się.
- Nie prawda – wyjąkała i pochyliła głowę do przodu, tak by nasze usta dotknęły się.
- Kochasz mnie? – puściłem jej ręce i pogłaskałem po policzku.
- Zostaw mnie w spokoju! – wykorzystała okazję i odepchnęła mnie.
- Gdzie idziesz ? – zawołałem za nią, gdy odeszła.
- Idę do mojego narzeczonego ! Zabierz mnie prosto do niego! – krzyknęła, a jej usta drżały.
Spoliczkowałem się mentalnie, za puszczenie jej rąk i poszedłem za nią. Od razu gdy wyszliśmy zza kotary, flesze oślepiły nas. Położyłem rękę na dolnej części jej pleców i zaprowadziłem do salii. Nie odezwaliśmy się do siebie, gdy szliśmy do Ryan’a i Seleny. Kątem oka zauważyłem, że ociera policzek. Poczułem się jak gówno. Znowu wywołałem jej łzy
- Gdzie wy byliście? – Ryan uniósł brwi od razu gdy do nich podeszliśmy.
- Przepraszam stary. Ty i Sel poszliście, a nas zatrzymał jeden z dziennikarzy – powiedziałem na jednym tchu i zająłem miejsce między Seleną i Angel
Ryan siędział po drugiej stronie Angel i widziałem, że trzyma ją za rękę. Czułem ogromną zazdrość, podczas gdy Selena położyła swoją głowę na moim ramieniu. Kamera nagrała całą salę włącznie ze mną i z Seleną. Ceremonia rozpoczęła się i Demi Lovato weszła na scenę. Twarz Angel rozświetliła się i wiedziałem, że muszę je ze sobą poznać.
Angel's PoV
Demi Lovato weszła na scenę powodując u mnie uśmiech. Ona była jeszcze piękniejszą osobą na żywo niż na zdjęciach. Jej pięknie blond włosy perfekcyjnie podkreślały jej ciemne oczy. Dla niej zdecydowanie zostałabym lesbijką. Demi wywołała Justina na scenę, aby wręczyć mu nagrodę. Justin wstał z miejsca z uśmiechem. Cała sala zaczęła wiwatować, gdy Selena wstała przyciągając go do uścisku. Ich usta złączyły się ze sobą na sekundę, kiedy ja przypomniałam sobie jego usta na moich, wiedząc, że teraz one należą do niej.
Justin wskoczył na scenę dając Demi całusa w policzek i odbierając statuetkę. Cała sala nadal gratulowała mu o oklaskami. Nie odrywałam wzroku od niego, kiedy jego oczy spotkały moje. Uśmiechnęłam się do niego nieśmiało, nie wiedząc do końca, czy patrzył na mnie. Zaczął przemawiać patrząc nadal w moją stronę. Wzdrygnęłam się wiedząc, że Ryan i Selena, mogli dowiedzieć się, co Justin robi, ale kiedy spojrzałam na nich byli kompletnie nieświadomi sytuacji. Nie słyszałam, żadnego zdania z przemowy Justina oprócz tego
"Chcę zadedykować tą piosenkę specjalnej dziewczynie, która teraz jest na widowni. Kocham Cię."
Pochyliłam głowę do przodu, patrząc na Selenę, bo on właśnie ją kocha, a jego słowa, które powiedział za zasłoną były kłamstwem.
Justin wrócił na swoje miejsce, Ryan nachylił się nade mną by pogratulować swojemu przyjacielowi, a ja uchyliłam niezdarnie głowę patrząc w podłogę.
- Nie zamierzasz mi pogratulować? – Justin szepnął mi do ucha chrapliwym głosem.
- Gratulacje – wyszeptałam, patrząc na scenę, na której była Katy Perry.
- Angel pogratuluj Justinowi – Ryan delikatnie mnie popchnął.
Przewróciłam oczami i odwróciłam się do Justina, który uśmiechnął się i owinął moje ręce wokół swojej szyi. Gdy zaczęłam się wyplątywać z uścisku, przycisnął mnie do siebie i pocałował blisko ust. Wzdrygnęłam się, a on szybko powiedział dziękuje. Usiadłam z powrotem na moje miejsce. Ryan owinął ramię wokół moich ramion. Miley Cyrus weszła na scenę i zaśpiewała swoją nową piosenkę ” We Can’t Stop”. Cała hala była ciemna, tylko kilka lamp świeciło na piękną Miley. Patrzyłam na nią podziwiając jej urodę poczułam czyjąś dłoń na mojej, z lewej strony. Spojrzałam w dół i zobaczyłam dłoń Justin’a. Próbowałam zabrać ją, ale Justin splótł nasze palce.
- Mogę się spytać co ty wyprawiasz? – oparłam głowę i szepnęłam do Justina.
- Nic – powiedział, patrząc na scenę.
- Justin, puść moją rękę! Teraz! – syknęłam przez zęby.
- Nie – mruknął.
Westchnęłam, czekając aż to całe show się skończy. Chciałam iść do domu, chciałam być jak najdalej od niego. Przez całe dwie godziny trwania ceremonii Justin trzymał mnie za rękę i o dziwo nikt tego nie zauważył. Po wszystkim wyszliśmy na czerwony dywan. Paparazzi okrążyli nas chcąc uchwycić jak najlepsze zdjęcia. Justin i Selena śmiali się do siebie, podczas gdy ja ściskałam dłoń Ryan’a próbując ukryć wszechogarniającą mnie złość.
- Selena, możesz zostać z Ryan’em ? Chciałbym zabrać gdzieś Angel – usłyszałam głos Justina i skrzywiłam się.
Ryan odwrócił się zmieszany do swojego przyjaciela, próbując rozgryźć co on kombinuje.
-Pewnie. Ryan, idziemy do limuzyny? – spojrzała na nas, a ja odwróciłam moją głowę.
- Justin, o co chodzi? – Ryan zapytał ostrożnie.
- Wiem że ona kocha Demi. Chce je poznać – uśmiechnął się, nie patrząc na mnie.
-To nie jest konieczne – próbowałam uciec.
- To nie jest żaden problem. Mogę Ryan? – wyciągnął rękę, a Ryan włożył moją dłoń w jego.
Przewróciłam oczami patrząc jak mój narzeczony odchodzi z Seleną Dziwką Gomez, a Justin uśmiechnął się i pociągnął mnie w drugą stronę.
- Teraz to już naprawdę przegiąłeś ! – wyrwałam moją dłoń.
- Co ja takiego zrobiłem ? – Odwrócił się do mnie z wielkim, irytującym uśmiechem na twarzy.
- Jesteś idiotą ! – próbowałam go spoliczkować, ale złapał moją dłoń.
- Angel, nie zachowujmy się tak publicznie – mrugnął i poszedł przed siebie.
Zostałam w miejscu i patrzyłam gdzie idzie. Wtedy zdałam sobie sprawę że nie wiem gdzie jest nasza limuzyna i jestem zmuszona pójść z nim, bo Ryan i Selena zniknęli.
-Zaczekaj na mnie – pobiegłam i złapałam go za ramię.
- Wiedziałem, że za mną pójdziesz – powiedział i szybko pocałował mnie w policzek.
Nagle zobaczyłam Demi i Miley naprzeciwko nas. Były pochłonięte rozmową i uśmiechały się. Nie mogłam nie zauważyć, że obie były piękne.
- Demi, Miley! – Justin krzyknął obejmując obie dziewczyny jednocześnie.
- Justin , jak się masz? – zapytała Demi gdy ja nieśmiało schowałam się za jego plecami.
- Dobrze, a wy ? – Mogłam usłyszeć jego chichot.
- Kim jest dziewczyna za tobą ? – zapytała Miley chichocząc.
- Och, przepraszam. To jest Angel. Angel to są Demi Lovato i Miley Cyrus – popchnął mnie i teraz stałam przed nim, oparta plecami o jego pierś.
- Justin, ona jest piękna. To twoja dziewczyna? – spytał Miley, gdy ja witałam się z Demi.
- Nie, to stara przyjaciółka – poczułam jego dłoń na plecach.
- Jest zdecydowanie lepsza niż Selena – skomentowała Miley, a Demi zaśmiała się kiwając głową.
- Tu muszę się z tobą zgodzić – uśmiechnęłam się , zdobywając się na odwagę by powiedzieć coś głośno.
- Panie, zajmiecie się Angel na chwilę? Zobaczyłem Ushera i chciałbym się przywitać – zapytał , a obie dziewczyny przytaknęły.
Justin odszedł i zostawił mnie samą z moimi idolkami. Te dziewczyny były perfekcyjne, a ja cholernie nieśmiała. Nienawidzę tego.
- Angel , skąd znasz Justina? – zapytała mnie Demi.
- Ja.. Chodziliśmy razem do szkoły – uśmiechnęłam się i zaczęłam bawić się frędzelkami mojej sukni.
- Naprawdę? Byłaś jego dziewczyną? – Miley od razu zapytała, a moje policzki zapłonęły.
- Ja.. My.. Uh… Tak.. Nie ! – wyjąkałam patrząc w podłogę.
- Demi, ona jest jego było – wyjaśniła.
- Miley nie przeszkadzaj jej. Widzisz że jest nieśmiała – Demi szturchnęła mnie w ramię.
Wzrok Demi powędrował do mojej drugiej ręki, która z przyzwyczajenia leżała na moim ledwo widocznym brzuchu. Od razu zdałam sobie sprawę, że wiedziała.
- O mój Boże - Demi krzyknęła, a ja podskoczyłam do niej i zakryłam dłonią jej buzię.
-Proszę nie – wyszeptałam jej do ucha, obawiając się, że ktoś inny się domyśli o co chodzi.
Kiwnęła głową, więc zabrałam moją rękę z jej ust. Miley gdzieś zniknęła i zostałam sam na sam z Demi.
- Jesteś z nim w ciązy? –Boże, ta laska jest naprawdę mądra..
- Taak.. – powiedziałam cicho.
Justin wrócił na swoje miejsce, Ryan nachylił się nade mną by pogratulować swojemu przyjacielowi, a ja uchyliłam niezdarnie głowę patrząc w podłogę.
- Nie zamierzasz mi pogratulować? – Justin szepnął mi do ucha chrapliwym głosem.
- Gratulacje – wyszeptałam, patrząc na scenę, na której była Katy Perry.
- Angel pogratuluj Justinowi – Ryan delikatnie mnie popchnął.
Przewróciłam oczami i odwróciłam się do Justina, który uśmiechnął się i owinął moje ręce wokół swojej szyi. Gdy zaczęłam się wyplątywać z uścisku, przycisnął mnie do siebie i pocałował blisko ust. Wzdrygnęłam się, a on szybko powiedział dziękuje. Usiadłam z powrotem na moje miejsce. Ryan owinął ramię wokół moich ramion. Miley Cyrus weszła na scenę i zaśpiewała swoją nową piosenkę ” We Can’t Stop”. Cała hala była ciemna, tylko kilka lamp świeciło na piękną Miley. Patrzyłam na nią podziwiając jej urodę poczułam czyjąś dłoń na mojej, z lewej strony. Spojrzałam w dół i zobaczyłam dłoń Justin’a. Próbowałam zabrać ją, ale Justin splótł nasze palce.
- Mogę się spytać co ty wyprawiasz? – oparłam głowę i szepnęłam do Justina.
- Nic – powiedział, patrząc na scenę.
- Justin, puść moją rękę! Teraz! – syknęłam przez zęby.
- Nie – mruknął.
Westchnęłam, czekając aż to całe show się skończy. Chciałam iść do domu, chciałam być jak najdalej od niego. Przez całe dwie godziny trwania ceremonii Justin trzymał mnie za rękę i o dziwo nikt tego nie zauważył. Po wszystkim wyszliśmy na czerwony dywan. Paparazzi okrążyli nas chcąc uchwycić jak najlepsze zdjęcia. Justin i Selena śmiali się do siebie, podczas gdy ja ściskałam dłoń Ryan’a próbując ukryć wszechogarniającą mnie złość.
- Selena, możesz zostać z Ryan’em ? Chciałbym zabrać gdzieś Angel – usłyszałam głos Justina i skrzywiłam się.
Ryan odwrócił się zmieszany do swojego przyjaciela, próbując rozgryźć co on kombinuje.
-Pewnie. Ryan, idziemy do limuzyny? – spojrzała na nas, a ja odwróciłam moją głowę.
- Justin, o co chodzi? – Ryan zapytał ostrożnie.
- Wiem że ona kocha Demi. Chce je poznać – uśmiechnął się, nie patrząc na mnie.
-To nie jest konieczne – próbowałam uciec.
- To nie jest żaden problem. Mogę Ryan? – wyciągnął rękę, a Ryan włożył moją dłoń w jego.
Przewróciłam oczami patrząc jak mój narzeczony odchodzi z Seleną Dziwką Gomez, a Justin uśmiechnął się i pociągnął mnie w drugą stronę.
- Teraz to już naprawdę przegiąłeś ! – wyrwałam moją dłoń.
- Co ja takiego zrobiłem ? – Odwrócił się do mnie z wielkim, irytującym uśmiechem na twarzy.
- Jesteś idiotą ! – próbowałam go spoliczkować, ale złapał moją dłoń.
- Angel, nie zachowujmy się tak publicznie – mrugnął i poszedł przed siebie.
Zostałam w miejscu i patrzyłam gdzie idzie. Wtedy zdałam sobie sprawę że nie wiem gdzie jest nasza limuzyna i jestem zmuszona pójść z nim, bo Ryan i Selena zniknęli.
-Zaczekaj na mnie – pobiegłam i złapałam go za ramię.
- Wiedziałem, że za mną pójdziesz – powiedział i szybko pocałował mnie w policzek.
Nagle zobaczyłam Demi i Miley naprzeciwko nas. Były pochłonięte rozmową i uśmiechały się. Nie mogłam nie zauważyć, że obie były piękne.
- Demi, Miley! – Justin krzyknął obejmując obie dziewczyny jednocześnie.
- Justin , jak się masz? – zapytała Demi gdy ja nieśmiało schowałam się za jego plecami.
- Dobrze, a wy ? – Mogłam usłyszeć jego chichot.
- Kim jest dziewczyna za tobą ? – zapytała Miley chichocząc.
- Och, przepraszam. To jest Angel. Angel to są Demi Lovato i Miley Cyrus – popchnął mnie i teraz stałam przed nim, oparta plecami o jego pierś.
- Justin, ona jest piękna. To twoja dziewczyna? – spytał Miley, gdy ja witałam się z Demi.
- Nie, to stara przyjaciółka – poczułam jego dłoń na plecach.
- Jest zdecydowanie lepsza niż Selena – skomentowała Miley, a Demi zaśmiała się kiwając głową.
- Tu muszę się z tobą zgodzić – uśmiechnęłam się , zdobywając się na odwagę by powiedzieć coś głośno.
- Panie, zajmiecie się Angel na chwilę? Zobaczyłem Ushera i chciałbym się przywitać – zapytał , a obie dziewczyny przytaknęły.
Justin odszedł i zostawił mnie samą z moimi idolkami. Te dziewczyny były perfekcyjne, a ja cholernie nieśmiała. Nienawidzę tego.
- Angel , skąd znasz Justina? – zapytała mnie Demi.
- Ja.. Chodziliśmy razem do szkoły – uśmiechnęłam się i zaczęłam bawić się frędzelkami mojej sukni.
- Naprawdę? Byłaś jego dziewczyną? – Miley od razu zapytała, a moje policzki zapłonęły.
- Ja.. My.. Uh… Tak.. Nie ! – wyjąkałam patrząc w podłogę.
- Demi, ona jest jego było – wyjaśniła.
- Miley nie przeszkadzaj jej. Widzisz że jest nieśmiała – Demi szturchnęła mnie w ramię.
Wzrok Demi powędrował do mojej drugiej ręki, która z przyzwyczajenia leżała na moim ledwo widocznym brzuchu. Od razu zdałam sobie sprawę, że wiedziała.
- O mój Boże - Demi krzyknęła, a ja podskoczyłam do niej i zakryłam dłonią jej buzię.
-Proszę nie – wyszeptałam jej do ucha, obawiając się, że ktoś inny się domyśli o co chodzi.
Kiwnęła głową, więc zabrałam moją rękę z jej ust. Miley gdzieś zniknęła i zostałam sam na sam z Demi.
- Jesteś z nim w ciązy? –Boże, ta laska jest naprawdę mądra..
- Taak.. – powiedziałam cicho.
- Czy on wie? – zapytała z szeroko otwartymi oczami.
- Nie – potrząsnęłam głową.
- Powiesz mu? – zapytała, a jej głos był bardzo miękki.
- Nie. Gdy dowie się o mojej ciąży, powiem mu że to dziecko mojego narzeczonego – mruknęłam, zakręcając kosmyk włosów na palec.
-Ale musisz mu powiedzieć!
- Powiedzieć mi co? – Justin pojawił się nagle za moimi plecami, aż podskoczyłam.
- Ja.. – zająkałam, patrząc błagalnie na Demi.
- Chce ci powiedzieć.. że.. chce iść już do domu. Nie czuje się za dobrze – uśmiechnęła się.
- Naprawdę? Angel wszystko w porządku? – Justin uniósł brwi.
- Tak, tak. Możemy już iść? –zapytałam na jednym wydechu.
- Okej, chodźmy – Justin położył rękę na moim biodrze.
- Do widzenia Demi. Dzięki za wszystko – przytuliłam ją.
- Jeśli będziesz mnie potrzebowała, tu jest mój numer – Demi dała mi małą wizytówkę z zapisanym numerem.
- Dziękuję – pocałowałam jej policzek i weszłam z Justinem do limuzyny.
Ryan i Selena byli całkowicie pijani gdy weszliśmy do samochodu. Usiadłam obok Ryan’a, a Justin zajął miejsce obok swojej dziewczyny i położył rękę na wokół jej ramion.
- Ryan, chciałem się spytać, czy ty i Angel nie chcielibyście pojechać na wakacje ze mną i Seleną na Hawaje? – Justin ziewnął i przeczesał dłonią włosy.
- Kiedy? – Ryan położył głowę na moim ramieniu.
- Teraz – Justin uśmiechnął się.
- Pewnie .
Cholera.
--------------
Jadą na Hawaje !! Jeej ! Co myślicie o rozdziale? :D
Dziękuję Kasii , za przetłumaczenie jednego z kawałków ;) ( masz pałko)
Wow to najdłuższy rozdział ever ! Mam nadzieję, że będzie się przyjemnie czytało ^^
- Nie – potrząsnęłam głową.
- Powiesz mu? – zapytała, a jej głos był bardzo miękki.
- Nie. Gdy dowie się o mojej ciąży, powiem mu że to dziecko mojego narzeczonego – mruknęłam, zakręcając kosmyk włosów na palec.
-Ale musisz mu powiedzieć!
- Powiedzieć mi co? – Justin pojawił się nagle za moimi plecami, aż podskoczyłam.
- Ja.. – zająkałam, patrząc błagalnie na Demi.
- Chce ci powiedzieć.. że.. chce iść już do domu. Nie czuje się za dobrze – uśmiechnęła się.
- Naprawdę? Angel wszystko w porządku? – Justin uniósł brwi.
- Tak, tak. Możemy już iść? –zapytałam na jednym wydechu.
- Okej, chodźmy – Justin położył rękę na moim biodrze.
- Do widzenia Demi. Dzięki za wszystko – przytuliłam ją.
- Jeśli będziesz mnie potrzebowała, tu jest mój numer – Demi dała mi małą wizytówkę z zapisanym numerem.
- Dziękuję – pocałowałam jej policzek i weszłam z Justinem do limuzyny.
Ryan i Selena byli całkowicie pijani gdy weszliśmy do samochodu. Usiadłam obok Ryan’a, a Justin zajął miejsce obok swojej dziewczyny i położył rękę na wokół jej ramion.
- Ryan, chciałem się spytać, czy ty i Angel nie chcielibyście pojechać na wakacje ze mną i Seleną na Hawaje? – Justin ziewnął i przeczesał dłonią włosy.
- Kiedy? – Ryan położył głowę na moim ramieniu.
- Teraz – Justin uśmiechnął się.
- Pewnie .
Cholera.
--------------
Jadą na Hawaje !! Jeej ! Co myślicie o rozdziale? :D
Dziękuję Kasii , za przetłumaczenie jednego z kawałków ;) ( masz pałko)
Wow to najdłuższy rozdział ever ! Mam nadzieję, że będzie się przyjemnie czytało ^^
Informowani-----> Info
Jeżeli czytasz to proszę napisz chociaż jedno słowo, bo to nas bardziej zachęca do tłumaczenia, gdy piszecie mi Waszą opinię.
Dziękuję za tak dużą liczbę komentarzy :)
#muchlove @readingbitch97
jejku jaki piękny rozdział, czekam tylko aż Justin się dowie, że Angel jest w ciąży :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział !
OdpowiedzUsuńCzekam na next !
@Karolina_Brooks
omg, cudowny.
OdpowiedzUsuńniech ona w końcu powie justinowi o ciąży! UGH
~ @luvvmyykidrauhl
Angel pałko powiedz mu o dziecku !!! Albo ja to zrobie heehe . żart . @craazygirl96
OdpowiedzUsuńŚwietnie.;)
OdpowiedzUsuńdziwne jest dla mnie to że Justin się nie domyślił tego że Angel jest w ciąży ale ok :) świetnie przetłumaczony i czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńNiech będą razem :C
OdpowiedzUsuńŚwietny. xx /@MeowBelieve
OdpowiedzUsuńczekam na nn :D
OdpowiedzUsuńDoskonaly <3
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńOjeju kocham to opowiadanie :) chce juz nastepny rozdzial :D
OdpowiedzUsuńKOCHAM
OdpowiedzUsuńKoniec, kropka.
Dziękuje za uwagę.
Do następnego.
PS:A tymczasem zapraszam na mój ------->http://your-love-heals-my-scars.blogspot.com/
K O C H A M ! ♥
OdpowiedzUsuńwkręcenie Demi do tego opowiadania jest genialnym pomysłem. ♥ czekam na kolejny rozdział. ;)
OdpowiedzUsuńTroche pokrecony ale fajny :** !
OdpowiedzUsuńMoze byc ciekawie... Hawaje, bikini i ciaza. Czyzby Justin mial sie dowiedziec.?
OdpowiedzUsuńJesteście świetne, dziękuję że tłumaczycie to wspaniałe opowiadanie ;*
OdpowiedzUsuńcudny!!! ale niech ona już jest z justinem
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ale ja chce żeby ona była z Justinem a nie Ryanem.. <3 Czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńSuper czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńJeju ona musi być z Justinem *.* super jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńTo jest jeden z moich ulubionych tłumaczeń :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to :)
Ona musi być Justiniem :(
Super przetłumaczone :*
Kocham <3
Pozdrawiam :)
I kiedy następny rozdzdział ? Tak mniej więcej ? :)
N.I.E.S.A.M.O.W.I.T.E :)
OdpowiedzUsuńObiecajcie mi że NIGDY nie przestaniecie tłumaczyć tego ;)
NIGDY - miałam na myśli że do końca, bo napewno kiedyś będzie musiało się skończyć :)
KOcham WAs <3 <3
Oby tylko Justin dowiedział się o tym dziecku :)
OdpowiedzUsuńŚwietnee tłumaczeniee :*
@Sylwia_Bieber
shdbskjdbnk jezuu KOCHAM!! SUPER TŁUMACZYSZ!! JEJKU MAM NADZIEJE ŻE JUSTIN DOWIE SIE O TYM DZIECKU!! CAŁY CZAS PATRZĘ KIEDY BEDZIE NN!! JUŻ SIE NIE MOGE DOCZEKAĆ!!! CZEKAM!!! <333333
OdpowiedzUsuńaaaaa omg coooo demi wie boze niech ktos powie justinowi ze ona jest w ciazy!!! :*
OdpowiedzUsuńteż kocham Demi <3
OdpowiedzUsuńA pierdole. Zarywam nocke xD
OdpowiedzUsuń